Fotograf
2014
- Podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- Multimedia
- Pozostałe
powrót do forum filmu Fotograf 
ocenił(a) film na 6 ocenił(a) film na 9
Fotograf … Wydaje mi się że oglądajac ten film zbyt wiele wagi poświęcamy zagadce kryminalnej. Uważam ze reżyser chciał nam z całą ostrością pokazać zupełnie coś innego. Głównym bohaterem tego filmu nie jest morderca- fotograf, nie jest nim też biedny Koleńka. Jest nim natomiast HOMO SOVIETICUS – człowiek ukształtowany przez sowiecką doktrynę komunistyczną. Człowiek odarty z wartości moralnej podawany nieustannie indoktrynacji nieprzerwanie obserwowany, żyjący w ciągłym strachu . Waldemar Krzystek naprowadza nas na ten trop samą konstrukcja fabularna „Reżyser mnoży kolejne postacie i wątki, dublujące się jeszcze w retrospektywach niepotrzebnie gmatwa intrygę” po to by nawiązać do klasycznej konstrukcji powieści rosyjskich ( np. Michaiła Bułhakowa ) wskazując jednocześnie na „bohatera zbiorowego”. „ We wszystkim jest tyle samo dobra ile zła. Nie ma świętości , Są tylko procedury” Oto homo sovieticus jakiego chce nam pokazać reżyser, nie tylko w tym ale w poprzednich swoich filmach , tyle ze tym razem idzie o krok dalej, uświadamia ze to co było jeszcze nie minęło nie skończyło się wraz z upadkiem ZSRR : „Człowiek układa sobie nowe życie, a przeszłość czka” … jeszcze „nie umiemy żyć szczerze, nie umiemy mówić sobie prawdy” Myślę że aby zrozumieć ten film nie należy traktować go jako kryminału, należy go obejrzeć przez pryzmat choćby Orwellowskiego 1984 roku. Pozdrawiam
Myślę, że komentarz wyżej był mądry, zaś twoja odpowiedź kojarzy mi się z osobą która właśnie ćpa i to na maxa
Trochę się zapędziłeś kolego.
Ale dowolność interpretacji zawsze na probsie.
A i bierz połowę.
bardzo dobra recenzja - genialna.
wątek kryminalny nie jest do końca wyjaśniony bo nie jest tu głównym punktem.
głównym punktem jest to co napisałeś.
ps. te 3 powyższe posty pochodzą pewnie od ruskich trolli. albo polskich trolli piszących pod dyktando ruskich (co na jedno wychodzi).
Wg mnie ten film jest po prostu o historii, jego tematyka kryminalna to prostu przyjęta przez reżysera konwencja filmu. Zrobił w konwencji melodramatu "Małą Moskwę", w formie trilera "Fotografa". Film jest ciekawy, nie do końca wszystkie wątki są wyjaśnione (ta choroba głównego bohatera, motywy wszystkich zabójstw). Tym niemniej, bardzo podobała mi się gra i rosyjskich (Aliona Babenko, Aleksandr Bałujew, Tatiana Argolts, Marat Baszarow) i polskich aktorów (A.Woronowicz, A.Buzek). Widać, że Waldemar Krzystek lubi rosyjską tematykę, ciekawi go kultura rosyjska, jest też współreżyserem bardzo dobrego serialu o Annie German.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
