Mając zdrowie, dobrą pracę i rodzinę bohaterka jest nieszczęśliwa i szuka ... nie wiadomo czego. Bo czy środkiem na kryzys egzystencjalny jest ćpanie i pozamałżeńskie bzykanie na haju? A ten co obsadził w roli głównej Agatę Buzek, zrobił jej WIELKĄ KRZYWDĘ. Aktorka, jak aktorka - ale dramatycznie wychudzona (chyba przez chorobę, bo plotki są różne) po prostu nie może grać tego typu bohaterek. PANU ŁUKASZOWI GRZEGORZYKOWI JUŻ DZIĘKUJEMY ZA ROBIENIE FILMÓW!