kiedy dominowało u nas kino moralnego niepokoju, dezintegracji społeczeństwa itp Tak, film ma głębie, coś o jednostce, która ośmiela się żyć w sposób odbiegający... bla bla bla bla Po napisach końcowych mogę powiedzieć, że film ma tempo jak jazda autem głównej bohaterki- przyspiesza i spowalnia. Do tego dochodzi jakaś (drażniąca) Irracjonalność niektórych działań naszych bohaterów, Filmowanie z ręki - nie wiem po co, nie rozumiem, za co daję trzeci minus. Ostatecznie: można oglądnąć.