..po ostatniej scenie. Dużo więcej oczekiwałam od tego scenariusza. Tematyka obliguje wręcz do poziomu emocji, które nie pozwolą obojętnie oglądać kolejnych wydarzeń, a tutaj charakterystyka postaci została zbyt jałowo nakreślona, bohaterowie są nijacy a dialogi, w które wchodzą źle poprowadzono. Wszystko to spłaszcza przekaz. Nie mówię, że spodziewałam się rzezi, katuszy, płaczu, bólu i rozdarcia w natężeniu mierzonym w gigawoltach ale.. 'Niewinne' to zmarnowany potencjał historii.