ale się uśmiałam, na poczatku chcialam wkleic co lepsze wypowiedzi, ale musialabym caly tekst wkleic, gdzies w polowie radosc mnie opuscila i zaczal ogarniac gniew ;-) i dalam se spokoj z czytaniem reszty.... zalosne zalosne zalosne...
o tym, ze rezyseria to trudna rzecz, ze przemiana Trzech Kawek w smoka bedzie efektowna, ze ma nadzieje ze film bedzie pokazywany za granica(hahaha),
"~Hicks: W jednym z krótkich programów (prezentowanych w Canalu+) poświęconych realizacji Wiedźmina zobaczyłem coś co mnie zaszokowało. Michał Żebrowski CHAMSKO wykłócał się z panem jak dana scena ma zostać nakręcona. Czy wasza współpraca była pełna takich nieporozumień?
Marek_Brodzki: Michał nie jest chamski, dyskusja zawsze jest twórcza, ale to ja decyduję" - moze gdyby sie sluchal Zebrawoskiego, film by lepiej wyszedl ;)
reszte chyba przewinelam, bo juz mialam dosyc. Ale na koncu perelka:
"Elfka: Czy Ciri byłaby szkolona w Kaer Morhen przez wiedźminów skoro istnieją osobne szkoły dla wiedźminów i wiedźminek?
Marek_Brodzki: Ale Ciri to nie jest zwykła wiedźminka" - nawet debil ksiazki nie przeczytal, i rznie wielkiego znawce :)
1. Ale i tak nic nie przebije Strzygi!
2. To tak jak by powiedzieć, że rozmowy w polsatowskim szicie "Dlaczego ja?" są miłe, tolerancyjne i nikt nie krzyczy.
3. Żebrowski akurat najlepiej wyszedł w całym filmie i to on powinien być reżyserem. Może nie mielibyśmy w filmie gumowych smoków i stworów na taczce.
4. Ta perełka mi się podoba!
Już sam tytuł mnie rozje*ał... Leżę...
"Sapkowski pisze w taki sposób, że kiedy po raz pierwszy przeczytałem „Opowiadania”, od razu zobaczyłem filmowe obrazy" - moja wyobraźnia to filmowe obrazy? Zdanie jest tak bardzo bez sensu jak cały film.
Poza tym jakich słów używa reżyser Brodzki!
"niestechnicyzowany świat, który nie jest ekranem telewizora"
Porażka!
hehe, za kogo on sie uwaza w ogole :) mam tylko nadzieje, ze wiecej mu nie przyjdzie do glowy nic rezyserowac
Jak na tą chwilę nic nie reżyseruje.
Natomiast zaciekawił mnie scenarzysta - Michał Szczerbic - który napisał scenariusz do Róży, który jest wysoko w rankingu filmwebu...
Jestem innego zdania,miałem okazje poznac go osobiscie. Ocenianie kogos na podstawie jakiegos czata z przed ponad dekady jest smieszne ziom.
Ja mam z nim zajęcia z reżyserii i scenopisarstwa i jest świetny! Nie rozumiem waszej przesadzonej krytyki. Krytykujcie film jako dzieło a nie jego jako osobe. No i zwłaszcza na podstawie tego czatu ;/
Ten fragment obrazuje schemat całej dyskusji:
"~Mrozq: Czy krasnoludy będą znacznie różnić się wzrostem od ludzi ?
Marek_Brodzki: Krasnoludy muszą być mniejsze"
Ten przygłupawy Janusz z nadwagą nie odpowiada w ogóle na pytania, konstruowanie zdań złożonych czy samo pisanie na komputerze sprawiają mu olbrzymią trudność, a swoim warsztatem zatrzymał się na przedstawieniach studenckich z epoki PRLu.
~zucker: Gdzie była kręcona scena ze smokiem?
Marek_Brodzki: W górach
TomasH: Których?
Marek_Brodzki: Świętokrzyskich
Przecież w samej scenie było widać, że dzieje się to w górach, więc nawet lekko niedorozwinięta osoba domyśliłaby się, że ktoś pyta o miejsce geograficzne, a nie, że coś było kręcone w miejscu, gdzie jest trawa.
Uważam ten przypadek za znakomity, ponieważ nie stanowi on wcale żadnego wyjątku, a z napiętnowaniem spotkał się wyłącznie z powodu mody na grę komputerową opartą o to niskich lotów fantasy, tudzież z ipsacyjnym rozczarowaniem młodych polskich gerontofilek bibliofilnych. To obraz całego polskiego świata kinematografii: przaśność, prymitywizm, nadęcie połączone z przekonaniem o ogromnym ładunku artystycznym produkowanych dzieł, wynikające przede wszystkim z kumoterstwa. Aktorzy z filmu również wpisują się w stadium powyższe. Wszyscy są beztalenciami.
Pozdrawiam serdecznie.